Wakacje w pełni, lecz zespół Centrum Terapii Sensoria nie zwalnia tempa. Na przełomie lipca i sierpnia udaliśmy się w artystyczno-edukacyjną podróż po kontynentach. Podczas tej kilkudniowej przygody wszystkimi zmysłami odkrywaliśmy tajemnice skrywane przez kontynenty i zdobywaliśmy widzę na ich temat.
Swoją podróż rozpoczęliśmy w Afryce. W iście tropikalnym klimacie przeżywaliśmy przygody z afrykańskim lwem, gorącym, pustynnym piaskiem i przedzieraliśmy się przez dzikie tereny. Poznaliśmy też inne afrykańskie zwierzęta, a na zajęciach z arteterapii stworzyliśmy specjalne plemienne naszyjniki. Nie zabrakło warsztatów kulinarnych, podczas których powstały egzotyczne, owocowe sałatki. Wszystko oczywiście w rytmach afrykańskich bębnów.
Dla równowagi, kolejny dzień spędziliśmy na Antarktydzie. Nasza Sala Doświadczania Świata zamieniła się w mroźną krainę, w której szukaliśmy lodowych elementów, robiliśmy burzę śnieżną i spacerowaliśmy po zamarzniętym jeziorze, starając się do niego nie wpaść. W trakcie naszych przygód bawiliśmy się też w lodowe rzeźby, które rozmrozić mógł tylko uścisk, i uwalnialiśmy z lodu zamarznięte przez milionami lat dinozaury. Po zajęciach z arteterapii dołączyła do nas wesoła gromadka pingwinów, która zamieszkała we wspólnie stworzonym dla nich lodowcu. Oprócz lodu, na zajęciach pojawił się śnieg, który przyniósł nam wiele radości. Na zakończenie tego emocjonującego dnia ukojenie przyniosły masaże z zamrożonych, owocowych kostek lodu.
Kolejnym przystankiem na naszej trasie był podwodny świat i australijskie plaże. Na arteterapii poznaliśmy ciekawostki na temat Australii oraz zamieszkujących ją zwierzaków. Dowiedzieliśmy się też, że jej rdzenni mieszkańcy – Aborygeni – używali bumerangów nie tylko do polowań, ale i do komunikacji. W związku z tym my również stworzyliśmy własne, opowiadające o nas bumerangi. Wspólnie wykonaliśmy też podwodny świat pełen naturalnych elementów, a dziewczynki same stworzyły biżuterię w kształcie mieszkańców oceanów. Nie zabrakło też chwili relaksu przy dźwiękach oceanu na lekko kołysanym przez oceaniczne fale łóżku wodnym.
Po fantastycznych przygodach przeżytych w Australii nadszedł czas na dalszą podróż. W przedostatni dzień półkolonii nasza Sala Doświadczania Świata zamieniła się w małą Azję, w której królowały wiśniowa herbatka i piękne kwiaty. Na zajęciach z arteterapii oswajaliśmy się z kulturą Japonii, witaliśmy się i żegnaliśmy po japońsku, a podążając śladem japońskich strojów, wykonaliśmy piękne, ozdobne wachlarze. Podczas zajęć stworzyliśmy też przepiękne smoki i wspólnie zbudowaliśmy japoński ogród. Wizyta w Azji upłynęła pod hasłem odkrywania nowych smaków – podczas warsztatów kulinarnych wykorzystaliśmy ryż i owoce i przygotowaliśmy Frushi, a kilku odważnych odkryło nawet smak konfitury wiśniowej.
Nasze półkolonie zakończyliśmy wizytą w indiańskiej wiosce. Po wykonaniu plemiennego kręgu przywdzialiśmy barwy naszego plemienia i stworzyliśmy tradycyjne nakrycia głowy ze zebranych fruwających dookoła piór. Wspólnie wysłuchaliśmy historii o małym Indianinie, który oprócz wielkiej odwagi cechował się wielkim sercem i wrażliwością wobec leśnych zwierząt. Tak jak on tropiliśmy zwierzęta, idąc po ich śladach, i oswajaliśmy swoje lęki. Pani Bogusia i Pani Patrycja zabrały nas do amazońskiej dżungli, w której poznaliśmy dzikie zwierzęta. Najbardziej spodobały nam się kolorowe papugi i tukany, które stworzyliśmy później różnymi technikami plastycznymi. Każda papuga otrzymała swoje imię i opowiedziała nam, co najbardziej lubi jeść i robić w wolnym czasie. Po wszystkich przygodach chwilę odpoczynku przyniosło wspólne ułożenie ogniska i puszczenie po kręgu baniek pokoju.
Po tych krótkich, wakacyjnych podróżach wracamy do pracy ze zdwojoną siłą! Już niedługo dowiecie się, co szykujemy dla Was na wrzesień.